Klasyka fantasy, ale niestety odkąd po raz pierwszy czytałam tą książkę w podstawówce, tak i teraz mi się nie podoba. Może się czepiam, bo to przecież baśń dla młodszego odbiorcy, ale momentami postacie są za naiwne, a te bojaźliwe krasnoludy, Gandalf którego nigdy nie lubiłam. No i dlaczego Fili i Kili ;(
Z książką warto się zapoznać chociażby dlatego, że daje wgląd w to, jak bardzo zmieniła się od tamtego czasu fantasy.